Sakrament bierzmowania. Co on oznacza? Komu jest potrzebny? Co zrobić, aby nie stał się „oficjalnym rozstaniem z Kościołem w obecności biskupa”? W tym numerze myślimy o sakramencie bierzmowania, który przeżywa pewien kryzys. Bo chociaż sakrament bierzmowania udzielany jest „raz a dobrze”, to jego skutki rozkładają się na całe życie. Trudno wyszczególnić jeden moment w życiu, jak w przypadku innych sakramentów, by móc powiedzieć: „Patrz, to wydarzyło się w twoim życiu właśnie dzięki bierzmowaniu! Zobacz, gdyby nie bierzmowanie, to nie udałoby ci się zrobić tego czy tamtego”. Trudno bowiem jednoznacznie powiedzieć, jakie wydarzenia w naszym życiu spowodowane są darami Ducha Świętego przyjętymi w sakramencie dojrzałej wiary w często niedojrzałym wieku.
Kardynał Newman, o którym pisze kl. Paweł Szlezinger SCJ w tym numerze, miał mocną świadomość, że doświadczenie wszechmocy Boga to tylko jedna strona medalu. By poznać Go całkowicie, trzeba sięgnąć do kategorii Bożej miłości bez limitu. Tę zaś można odkryć w darach Ducha, które choć rzadko objawiają się w spektakularny sposób, to skutecznie towarzyszą nam w codzienności, w wysiłku roztropnych kroków, mądrości podejmowanych decyzji czy odwadze wymagania tego, co jest
prawdziwie dobre.
W dojrzałości wiary wzmocnionej darami Ducha stajemy też przed pytaniem o zaufanie. I choć wiemy, że jest ono niezbędne w codzienności, a bez niego można przecież oszaleć, to pokusa, by kontrolować bardziej niż ufać, jest przeogromna. Jak zaufać ufaniu? Kilka cennych myśli podsuwa w tym numerze Aneta Pisarczyk.
Koniecznie zajrzyjcie na 10 stronę, gdzie kl. Mateusz Zawiłowicz SCJ znów siada przy szpitalnym łóżku i razem z chorymi zastanawia się, ile kosztuje w Polsce życie.